Pokazuje: 11 - 17 of 17 WYNIKÓW
Azja

Phuket Thai Cookery School czyli jak odkryłam Tajlandzkie smaki

Lubię gotować, lubię smakować, lubię widzieć co jem a nade wszystko lubię odkrywać nowe smaki. Choć kuchnia to nie mój konik życiowy ale jak tylko przybywam do innego kraju cieszy mnie myśl o smakach i nowych odkryciach kulinarnych. Do Tajlandii wybrałam się pierwszy raz choć Azja absolutnie nie jest mi obca. Miesiąc wcześniej podróżując po …

Azja

Sanktuarium dla słoni Phuket. Cisza, która woła o pomoc.

Kiedy jeszcze byłam początkującą podróżniczką zdarzało mi się popełniać różne błędy, których teraz ogromnie żałuję. Nie mając świadomości podróżniczej wydawało mi się, że wszystko co oferuje turyście świat jest dobre i należy z tego korzystać na ile tylko się da i kiedy tylko nadarzy się ku temu okazja. Dziś biję się w piersi i błagam …

Azja

Moje Himalaje. Zaczynamy wspinaczkę Annapurna Base Camp

Obudziłam się bardzo podekscytowana. Pierwszy dzień jest zawsze najtrudniejszy. Myślę sobie, że każdy pierwszy raz jest trudny chyba we wszystkim. Dla mnie trudny dlatego, że pierwszy dzień wspinaczki, pierwszy dzień poznaję się z moimi przewodnikami. Jestem niespokojna. Wsiadam do samochodu, który wiezie nas na miejsce od którego czas zacząć. Rozglądam się przez okno jakbym miała …

Azja

Podróży ciąg dalszy Doha – Katmandu – Pokhara czyli z cyklu ćwiczymy swoją cierpliwość.

Przystanek Doha dobiegł końca czas na transfer i kolejną podróż tym razem do Katmandu. Lotnisko w Doha to jak duże miasto tylko nazwy ulic oznaczone są Gate Nr A do chyba końca alfabetu. Mój wylot z ulicy D oznaczonej nr3. Odprawa bez problemu czekam jeszcze tylko, aż dojedzie moje nowo poznane wsparcie czyli Agnieszka i …

Azja

Moje Himalaje cz I – Podróż do Doha

Warszawa pożegnała mnie deszczem, niebo tego dnia płakało i sama nie wiem dlaczego, bo przecież moje podróżnicze serce pełne było optymizmu. W końcu czekała mnie przygoda. Faktycznie szaleństwo inni mówią , tak zgadzam się z tym, ale ja jestem szalona. Kocham to moje ułożone inaczej życie łapię, każdą minutę i wyciskam z niej soki. Oczywiście …